poniedziałek, 27 kwietnia 2015

7 happy days

Dziś była piękna pogoda. Jutro się wyśpię bo mam na później do szkoły :) Z uśmiecham stwierdzam, że choć w maju kończę 18 lat to jestem dzieckiem. Możne nie tak zupełnie, ale nie wstydzę się tego, że nadal śpię z pluszakami i to one są moim szczęściem. Dobrze, że przeszło mi to, że je coś boli  inaczej nie mogłabym na nich spać :D w moim łóżeczku śpią że mną biały miś od taty, gepard ( Strzała) ,którego dostałam na komunię od cioci, świnia (od samej siebie)  i tweedy (żółty ptak z bajki), ten to jest zemną od zawsze. No i oczywiście mnustwo poduszek. Kocham poduszki i pluszaki oraz kocyki (ja mam w panterkę) 



To dziś na tyle, za dużo się nie działo. Zdjęcia pojawią się niedługo. Organizuje moją imprezę 18-nastkową i mam trochę zamieszania :) 
~Jelly

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz