czwartek, 28 maja 2015

33-34-35-36 happy days

Przepraszam że nie pisałam przez dłuższy czas, ale mam dużo nauki, do tego miałam kilka sytulacji, przez które chciałam po prostu iść spać. 

We wtorek był dzień mamy, dałam jej laurkę 3D ,którą sama zrobiłam, zrobiłem też deser z serka naturalnego z malinami, bananem i pestkami słonecznika, a po tem oglądałyśmy film ,,Szalony piątek".



W środę odkręciła mi się kulka z kolczyka w karku. Było dużo zabawy przy tym. Uratowła mnie ciocia i pobawiłam się u niej ze słodkimi zwierzętami.


 Wczoraj za to po szkole pojechałam do chłopaka, bawiłam się z jego dwu letnią siostrzenicą ,wprowadziliśmy psa na spacer i potem odwiózł mnie motocyklem na pociąg. W pociągu zaczął mnie boleć brzuch. I tak mnie bolało, że myślałam, że zwymiotuję.


~Jelly 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz